Rudzik spędził w przytulisku ponad połowę swojego życia, początkowo nieufny i wystraszony tym, że jacyś wolo czegoś od niego chcą. Dzięki naszej cierpliwości i upartości, nauczył się chodzić na smyczy a nawet bardzo szybko pokochał spacery. Długo i często ogłaszany, nie miał przez lata ani jednej oferty domu… aż zdarzył się cud 🙂 Rudzik ma teraz wspaniały dom, idealnie się wpasował w życie rodziny a może to rodzina dopasowała się do Rudzika? Jest miłość i bezpieczeństwo, są smakołyki, mizianko i spacery – warto walczyć o każdego psa!

kontakt@zwierzoluby.org.pl